„Blizna po cesarskim cięciu dotyczy nie tylko uszkodzonej skóry, tkanki podskórnej, powięzi czy otrzewnej, ale również narządu jakim jest macica. Dlatego mówimy tutaj o bliźnie wielopoziomowej” – wyjaśniła w rozmowie z Evereth News Katarzyna Młotek , fizjoterapeutka, naturoterapeutka oraz instruktor autorskiego szkolenia w
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu patrycja9292 Rozpoczęty 29 Maj 2019 #1 Witam . Na początku napiszę że 18 września 2018 r przeszłam 4te ciecie cesarskie. Ładnie pięknie bez komplikacji aczkolwiek miałam zrosty między macicą a pęcherzem moczowym. Trochę odseparowali ale to inna sprawa. Dziś mam poważniejszy problem. Dalej nie mogę wyjść z szoku. Otóż ...8 maja 2019 miałam normalną miesiaczkę. Trwała 5 dni. Następnie 22 maja dostałam silnego krwawienia, ze skrzepami....pomyślałam że znów miesiączka...? Było plamienie. W niedzielę 26 maja znów dostałam silnego krwawienia, pojechałam do mojego lekarza na usg. Stwierdził ciążę (!!!) w bliźnie po cięciu wysoko w trzonie macicy. Kształt jaja nie regularny, nieprawidłowy. W poniedziałek 27 maja do szpitala. Nie chcieli mi wierzyć! Po usg i hcg potwierdzili że to ciąża w bliźnie. We wtorek podali tabletkę poronną dopochwowo. Po tym przeczytałam ze na takową ciąże taka tabletka nie działa. Wieczorem kazałam wyłożyć lekarzowi kawę na ławę. Ciąża jest maleńka, razem z kosmówką jakieś 2, hcg wzrośnie będą chcieli zrobić w czwartek laparotomię. Jeżeli będzie stać hcg w miejscu wyślą mnie do kliniki na wstrzykiwanie bezpośrednio do jajeczka metotreksatu. Jeżeli hcg spadnie to oznacza obumarłą ciąże...Dziś tj środa 29 maja pobrali krew na poziom popsuta, muszą czekać na serwis. Czy ktoś slyszał lub przeżył to? Wiem już sporo z internetu na ten temat. Wiem że jest to też najrzadsza z możliwych ciąż, nie licząc tej herotopowej.... reklama #2 Osobiscie nie mialam, ale pamietam historie z innego forum. Tylko tamta mama nie zgodzila sie na usuniecie i czekala w szpitalu na rozwoj wydarzen. Mam nadzieję że i Ciebie wszystko bezpiecznie się potoczy. #3 Aguu też chciałam czekać ale prawdopodobnie ciąża jest nieprawidłowa i może dojść do pękniecia macicy. Wolę wychowywać nadal czworo dzieci niż ryzykować #4 Wiadome rzecz. Pisze o tym bo pewnie dlatego zapamiętałam jej historię Daj znać jak sytuacja. Sprzęt już naprawili? #5 Wiadome rzecz. Pisze o tym bo pewnie dlatego zapamiętałam jej historię Daj znać jak sytuacja. Sprzęt już naprawili? Dopiero przyszedł lekarz, Hcg nieznacznie wzrosło czyli raczej ciąża nie rozwija się prawidłowo, jutro ordynator zadecyduje czy puścić mnie do domu i co 2 dni na wynik przyjeżdżać z hcg czy jednak zostanę na oddziale. Nie ukrywam że ucieszyłam się gdy usłyszałam że kiedy taka ciąża rozwija się nieprawidłowo to jest większa szansa na samoistne poronienie gdyż nie chciałabym mieć robionej laparotomii. Wolałabym wrócić do domu do dzieci i męża. #6 Zrobili łyżeczkowanie, hcg spadło do 900 dzisiaj wychodzę ze szpitala, za 3 tygodnie kontrola, myślę że będzie dobrze. reklama #7 Ostatnia edycja: 13 Sierpień 2020 #8 Zrobili łyżeczkowanie, hcg spadło do 900 dzisiaj wychodzę ze szpitala, za 3 tygodnie kontrola, myślę że będzie dobrze. Czy na lyzeczkowaniu się skończyło czy były jakieś dalsze problemy?
Droga Pani! Bóle, które Pani opisuje nie są charakterystycznym objawem endometriozy w bliźnie po cesarskim cięciu, jednak mogą świadczyć o tym schorzeniu.W większości jednak przypadków nieprawidłowa tkanka jest widoczna w badaniu ultrasonograficznym powłok brzusznych i jest dosyć typowa.

Ratownicy z Mielna długo będą pamiętali to zgłoszenie. W Gąskach rodzice zgłosili zaginięcie córki. Takich sytuacji w czasie wakacji co roku jest nawet kilkadziesiąt. To jednak należało do wyjątkowych. Ratownicy podpowiadają, jak nie zgubić dziecka na plaży (East News) 1. Zgłosili zaginięcie córki ratownikom, nie poznali własnego dziecka Jak dowiadujemy się z programu "Wydarzenia" Polsatu z 15 lipca, rodzice, którzy wraz z 3-latką wypoczywali na plaży w Gąskach, zgłosili ratownikom zaginięcie córki. Podali rysopis dziewczynki, jednak nie byli w stanie powiedzieć, czy dziecko poszło w stronę morza, czy spaceruje plażą. Ratownicy opuścili więc wieżyczkę i rozpoczęli poszukiwania. Już po kilku minutach spotkali na plaży spacerujące samotne dziecko. Wszystko w wyglądzie dziewczynki, oprócz ubioru, zgadzało się z rysopisem. WOPR-owcy zrobili więc jej zdjęcie i wysłali do rodziców, jednak ci stwierdzili, że to nie jest ich pociecha. Wiedząc, że dziecko spaceruje po plaży samo, ratownicy zabezpieczyli malucha. Poszukiwania trwały nadal, jednak postanowiono pokazać na żywo znalezioną 3-latkę zrozpaczonym opiekunom. 2. Rodzice w końcu rozpoznali dziecko Gdy policja przyprowadziła dziewczynkę do pary, która zgłaszała zaginięcie, rozpoznali oni w znalezionym dziecku swoją córkę. Gdyby zidentyfikowali ją po zdjęciu, akcję poszukiwawczą możnaby zakończyć wcześniej, a reszta plażowiczów mogłaby bezpieczniej wypoczywać pod czujnym okiem ratowników. Dzieci często gubią się w tłumie. Plaże, które są co roku oblegane przez turystów, są miejscem, gdzie łatwo się zgubić. Co zrobić, by temu zapobiec? Ratownicy apelują, by zakładać pociechom opaski niezgubki. Wystarczy wpisać na nich numer telefonu i założyć dziecku na ręku. Dzięki takiej opasce, jeśli inny plażowicz lub ratownik WOPR znajdzie nasze dziecko samotnie spacerujące po plaży, z łatwością będzie mógł odnaleźć jego opiekunów. Opaski te można kupić w wielu sklepach lub odebrać za darmo u ratowników na plaży. Pamiętać też należy o tym, by nie spuszczać dzieci z oczu. Zwłaszcza na plaży, gdzie tłumy wczasowiczów sprawiają, że łatwo zgubić orientację. Małgorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Rekomendowane przez naszych ekspertów polecamy

Szanowna Pani! Każde cięcie cesarskie osłabia macicę.Oznacza to,że po kazdym cięciu cesarskim zwiększa się ryzyko rozejścia macicy w trakcie ciąży-jak macica rośnie blizna pooperacyjna musi się rozciągnąć-a może się zdarzyć ,że pęknie, co może stanowić zagrożenie życia dla Pani i Pani dziecka.
#1 Witam, Jestem po cięciu cesarskim. Lekarze zalecają czekać rok z następna ciążą... niestety straciłam moje maleństwa i bardzo chciałabym spróbować wcześniej... szukam mam które zaszły szybciej w ciąże po cc. reklama Deleted member 176021 Gość #2 Witam, Jestem po cięciu cesarskim. Lekarze zalecają czekać rok z następna ciążą... niestety straciłam moje maleństwa i bardzo chciałabym spróbować wcześniej... szukam mam które zaszły szybciej w ciąże po cc. Bardzo Mi przykro z powodu utraty. Kiedy to mialo miejsce? #3 Samo zajscie po cc nie jest problematyczne, a raczej utrzymanie ciazy i donoszenie. Macica potrzebuje czasu by sie zrosnac. Jak za wczesnie zajdziesz, to ciaza moze usadowic sie w miejscu ciecia, wtedy najczesciej sie ja usuwa. Poza tym jak brzuch bedzie rosl, to szew moze za szybko sie rozejsc, macica peknac i wowczas masz zagrozenie zycia dziecka i matki. Nie bez powodu kaza odczekac tyle czasu. Znam dziewczyne, ktora po pol roku zaszla. Klasyczna wpadka. I teraz jest w polowie i w szpitalu, bo nie wiadomo, czy ciazy wczesniej nie trzeba bedzie rozwiazac. Znam tez inna, ktora prawie pol ciazy spedzila w szpitalu, bo blizna po cc sie rozchodzila. Jej finalu nie znam. Wiem, ze po stracie (mam2 poronienia za soba) jest ogromne cisnienie na ciaze. Osobiscie wstrzymalabym sie. Zawsze mozesz podejsc do lekarza i zapytac skad to obostrzenie roczne, niech on ci przedstawi argumenty medyczne, wtedy z pelna swiadomoscia podejmiesz decyzje. Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom #4 W połowie listopada... wizytę u lekarza mam za dwa tygodnie i mam zamiar tez rozmawiać z lekarzem o tym. Na początku chciałam poczekać tyle ze z dnia na dzień jest mi coraz trudniej z ta myśle ze tyle czasu jeszcze zostało... zaczęłam czytać na forach i zastanawiam się dlaczego niektorzy po 4 miesiącach twierdzą ze mozna sie już starać a znowu inni rok... Ostatnia edycja: 16 Styczeń 2018 Deleted member 176021 Gość #5 Dosyć nie dawno. Bardzo mi przykro. Kochana, tj. @Destino pisze, dobrze by było żebyś odczekala. #6 Ja obecnie bede mila 3 cc. W ta ciążę szybko. I nie ukrywam, e cly czas boję sie o blizne.. teraz jestem w 30tc i leżę w szpitalu płuc by w razi koniecznosci wczesniejszego rozwizania mała miala z blizna ok, nie rozchodzi sie, skr znam dziewczyny z rozejsciem blizny w 5 tc i doniosła do 38tc. Doskonale Cie rozumiem w kwesti pragnienia dziecka. Sama jestem po 3 stratach. Ta ciaza nie byla planowana i jak sie o niej dowiedziałam, to byłam wsciekla na siebie ze przez swoja nieodpowiedzialnosc narazilam zdrowie i życie mojego dziecka. Dziekuje Bogu za kazdy dzien w dwupaku i modle się o kazdy kolejny. Twoj gin musi ocenic stan blizny i tp juz bedzie Twoja decyzja czy podejmujesz ryzyko. U mnir yo ryzyko jest wysokie bo jestem juz po 2cc. Ale dziewczynom po 3 latach od 1cc blizna puszczs. Tutaj kuz nie ma reguły. Jednej sie uda miec 3,cc rok po roku a drugiej po 7 latach blizns po 1cc sie rozejdzie. Tutaj nikt Ci gwarancji nie da. #7 Ja tez już jestem po 2 cc... ale tutaj gdzie mieszkam jak się zapytałam lekarza czy to już moja ostatnia szansa na ciąże to stwierdził ze z 5 cc dadzą sobie oni rady... teraz byłam w ciąży bliźniaczej i szczerze mówiąc nikt nie wspomniał nic o bliźnie. #8 Ja tez już jestem po 2 cc... ale tutaj gdzie mieszkam jak się zapytałam lekarza czy to już moja ostatnia szansa na ciąże to stwierdził ze z 5 cc dadzą sobie oni rady... teraz byłam w ciąży bliźniaczej i szczerze mówiąc nikt nie wspomniał nic o bliźnie. Niestety kazde kolejne cc oslabia szyjke. Znam kilka dziewczyn które mialy 5xcc i za kazdym razem. Ale tez wiem, ze nich bylo dobrze u mnie nie koniecznie. Ja sobie decyzja zostala podjeta sama. Musisz na spokojnie wszystko przemyslec. #9 @Kwiatuszekk23 co u Ciebie ? Dalej w szpitalu ? Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom reklama #10 @jagoda87 ja wyszłam do domu po 3 dobach. Bylam tylko na podaniu sterydow, tak jak sie umawialam z moim lekarzem prowadzacym. Lezala ze mna dziewczyna. Też bedzie miec trzecie cc. jest w gorszej sytuacji bo lozysko wroslo sie jej w blizne po cc i przyroslo do pecherza. Do tego jest centralnie przodujace a szyjka ma jedynie 11mm. Nie mogą nic z szyjka zrobic przez to łożysko a to dopiero 27tc. I widzisz odstep miedzy cc u niej to 4 lata. Tak. Ze nie ma reguły, jedni donosza bez problemu rok po roku kilka cc a inne po kilku latach maja problemy.
Rodzaje zabiegów na blizny po cesarce to cała paleta możliwości, która pozwala uzyskać wręcz spektakularny efekt zmniejszenia, spłycenia i rozjaśnienia blizn po cesarskim cięciu. Wybór skutecznej metody usuwania blizn po cesarce zależy przede wszystkim od rozmiaru i głębokości blizn oraz czasu jaki minął od cesarskiego cięcia.
Ciąża pozamaciczna w bliźnie po cięciu cesarskim - opis przypadku. Przeczytaj komentowany artykuł: Ciąża pozamaciczna w bliźnie po cięciu cesarskim - opis po takiej właśnie ciąży w bliżnie po cięciu cesarskim i.....udało mi się urodziłam zdrowego synka sama jeszcze w to nie wierzę pomimo tego że minęło juz dwa lata oczywiście wiele miesięcy ciąży spędziłam w szpitalu cesarka była ciężka trwała 4 godziny mało nie przypłaciłam tej ciąży życiem, ale udało nam się naprawdę mamy niezwykłego farta ja i mój Ciąża pozamaciczna w bliźnie po cięciu cesarskim - opis przypadku. Jestem właśnie po takiej ciąży, poszłam do ginekologa w 5 t 5 d ciąży i okazało się że prawdopodobnie to ciąża w bliźnie po cesarskim cięciu. Skierowanie do szpitala dostałam, no i na drugi dzień byłam już w szpitalu. Podejrzenie potwierdziło się, byłam tam 2 tygodnie w tym czasie dostałam 4 razy Metotrexat domięśniowo oraz badano mi poziom Beta- HCG. Wypuścili mnie po 2 tyg. z beta 4400, muszę co tydzień jechać do szpitala na badania, byłam już raz poziom hcg 1500. Czekam na to co będzie dalej. Zobacz inne dyskusje Bardzo proszę o pomoc Witam, byłam u dwóch lekarzy dermatologów. Pierwszy przyjął mnie... Co to może być na stopach powyżej piety? Dzień dobry. Dzisiaj na swoich stopach zobaczyłam takie dziwne białe... Kilkuletni bąbelek na kciuku Dzień dobry. Czy miał ktoś coś podobnego? Bąbel na kciuku od kilku lat.... Swędzący problem dloni Witam. Od dłuższego czasu miałam sucha skórę dłoni. Tydzień...

Endometrioza w bliźnie po cięciu cesarskim - ognisko endometriozy zlokalizowane w bliźnie skórnej po porodzie operacyjnym.Częstość endometriozy w bliźnie po cięciu cesarskim szacuje się na 0,03-0,4 proc. przypadków i póki co nie jest to wysoki odsetek, lecz. Cz, 13-04-2023 Forum: Malarstwo, fotki, muzyka, ..i - Re: Endometrioza

AUTORWIADOMOŚĆ Autorytet Postów: 1099 940 Wysłany: 15 kwietnia 2020, 20:11 Obiecałam, ze dam znać, wiec się melduję nie mam dobrych wieści, ale jakoś psychicznie podświadomie się przygotowałam i było mi łatwiej. Moja ciąża jest. Tylko nie tam gdzue powinna. Rozwija się na bliźnie po cesarskim cięciu. Podobno jestem unikatowym przypadkiem. wszystkich ciąż ektopowych . Jutro z samego rana zgłaszam się na oddział, nie wiem co mnie czeka. Moja pani dr mówiła, ze potrawa to raczej kilka dni. Pewnie będą musieli sprowadzić pęcherzyk do macicy, a następnie usunąć. Dam znać . Trzymam się i przyjmuję los takim jaki jest. Dziękuje za wsparcie Wiktoria ❤️ silny człowiek ❤️ poronienie zatrzymane 10 tc 💔 ciąża w bliźnie po cc 😭 8/9tc 💔 [konto usunięte] Wysłany: 16 kwietnia 2020, 08:00 Nie ma za co.. pamiętam jak ja potrzebowałam wsparcia w tych trudnych chwilach [konto usunięte] Wysłany: 16 kwietnia 2020, 08:07 Nie chcę robić Ci niepotrzebnej nadziei ale z tego co wiem niektóre ciąże rozwinięte na bliźnie można przesunąć wewnątrz macicy. Zależy czy jest tętno itp. Kocur Autorytet Postów: 1099 940 Wysłany: 16 kwietnia 2020, 10:18 Jest tętno , ciąża odpowiada wiekowi , zarodek dobrze wyglada , ale jest zbyt duże ryzyko. Jestem już w szpitalu. Lekarz mi mówił, ze nie ratują takich ciąż bo jest za duże ryzyko dla matki. silny człowiek ❤️ poronienie zatrzymane 10 tc 💔 ciąża w bliźnie po cc 😭 8/9tc 💔 [konto usunięte] Wysłany: 16 kwietnia 2020, 12:21 Bardzo mi przykro kochana. Straszny pech, bardzo rzadki przypadek.. trzymaj się mocno, napewno kiedyś jeszcze to wszystko wyjdzie normalnie.. bardzo współczuję. [konto usunięte] Wysłany: 17 kwietnia 2020, 14:22 Dzień dobry dziewczyny, Co prawda jeszcze nie sprawdzałam przyrostu bety. Dopiero jutro idę do lab à wynik będzie w poniedziałek. Natomiast niepokoi mnie moja wczorajsza beta. Cykle 27-28 dni, owulacja 14-15 dzień. 29 dnia cyklu dwie kreski jedna troszkę blada. Wczoraj powtórzyłam test, nadal pozytywny. Wczoraj byłam też w laboratorium zrobić moją pierwszą betę i wyszła 92, był to 35 dzień cyklu, od owulacji już na pewno 20 dni. Czy ta bêta nie jest zbyt niska? Bardzo mnie to martwi. Wiem, że najważniejszy jest przyrost ale ta niska liczba nie da mi żyć do poniedziałku bardzo się martwię 😢😢 sandland Debiutantka Postów: 7 2 Wysłany: 27 września 2021, 14:11 WItam i ja mam pytanie odnośnie bety na początku rosła czasem o 290% wiec byłam spokojna. ostatnia beta była (środa) i wyniosła 3067 dziś i beta wynosi 6446. Jest źle prawda.? dodam, że lekarz stwierdził młodszą ciąże niż wynika z miesiaczki, o tydzien młodsza. Musiało dość później do zapłodnienia. Według zapłodnienia (jeśli oczywiście się nie mylę to dziś jestem na początku 5 tygodnia. co myślicie, proszę o odpowiedź Anek1986 Znajoma Postów: 20 0 Wysłany: 12 listopada 2021, 22:05 Witajcie Mam 35 lat i jest to moja pierwsza ciąża 2 listopada zrobiłam betę i wynosił 23888 mlU/ml dziś zrobiłam kolejna i wynik to 27455 mlU/ml nie wiem jak interpretować te wyniki nie wiem czy to nie za mało 8 listopada byłam na wizycie i lekarz zasugerował że z tej ciąży nic nie będzie jestem załamana Ostatnia miesiączka była 3 września ale moje cykle trwają od 35 do nawet 42 dni i są nieregularne Dziewczyny pomóżcie Martina123 Przyjaciółka Postów: 89 76 Wysłany: 13 listopada 2021, 15:41 Podobno beta przy większych wartościach już tak nie rośnie, nie podwaja się tak jak na początku. Myśle, że ważne, że nie spada. A czemu ginekolog zasugerował, że nic z tego nie będzie? - Weroniczka jest już z nami ❤ Jc94 Autorytet Postów: 450 261 Wysłany: 13 listopada 2021, 22:44 Ten sam post dodałam w "I trymestr": Cześć dziewczyny! Postanowiłam napisać Wam jak wygląda moja sytuacja. Może którejś z Was pomoże. ostatnia miesiączka We wrześniu brak - torbiel na lewym jajniku. W październiku mimo torbieli i prawym owulacja Sukces. Badania betaHCG: Potem się przestraszyłam bo było plamienie i zrobilam ponownie: I najnowsze robione: Nieplamie, nic się nie dzieje tylko piersi bolą. Myslalam że to koniec. Przepłakałam dwa dni. Wczoraj miałam wizytę u mojej ginekolog. Według usg zarodek rozwija się prawidłowo- mamy 5 tydzień. + 5 dni. Ale - skąd niska beta, progesteron i estradiol? Diagnoza - problem immunologiczny. Mój organizm odrzuca zarodek. Mam zwiększona dawkę lekow, zastrzyki oraz od wczoraj kroplówkę. Za tydzień powtórka. Dodam jeszcze że po akcji z plamieniem i słabym progesteronem zrezygnowałam że zwykłej ginekolog. Stwierdziła że mam się nie martwić. Myślę że jakbym została już by było po ciąży. Miałam tylko duphadton i kwas foliowy od niej. Obecnie jestem pod opieką pani naprotechnolog Laury Grześkowiak. Walczę dalej o moją kluchę Mam nadzieję, że ruszymy z kopyta - napisze Wam w piątek czy leczenie przyniosło efekty. Trzymajcie się! 👱‍♀️ 94 ❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 🧔 92 ❌ Teratozoospermia (2%) -> 1% 💛 Początek starań -> maj 2021 😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku 🥳 Październik 2021 - ⏸️ 💔 Listopad - - puste jajo - - poronienie 😔 Styczeń 2022 - - torbiel na prawym jajniku 💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛 ⏸️ ⏸️ 🍀 - beta HCG 13096,46 🍀 Anek1986 Znajoma Postów: 20 0 Wysłany: 14 listopada 2021, 18:59 Martina123 wrote: Podobno beta przy większych wartościach już tak nie rośnie, nie podwaja się tak jak na początku. Myśle, że ważne, że nie spada. A czemu ginekolog zasugerował, że nic z tego nie będzie? A ja wiem mówi że nie ma postępu jutro kolejna wizyta u gibekolog na NFZ oraz prywatnie zobaczymy lekarz sugeruje że może to być zatrzymane poronienie od samego poczatku przyjmuje duphaston 3x1 strasznie się martwię ale nie dam siw skierować do szpitala Martina123 Przyjaciółka Postów: 89 76 Wysłany: 15 listopada 2021, 09:30 Anek1986 wrote: A ja wiem mówi że nie ma postępu jutro kolejna wizyta u gibekolog na NFZ oraz prywatnie zobaczymy lekarz sugeruje że może to być zatrzymane poronienie od samego poczatku przyjmuje duphaston 3x1 strasznie się martwię ale nie dam siw skierować do szpitala Rozumiem, ważne, że już dzisiaj wizyta i będzie można już coś więcej zobaczyć 🙂. Trzymam kciuki. Jednak wiem, jaki to stres. Sama przeplakalam kilka dni na początku ciąży właśnie z powodu "złych" przyrostów bety i krwawień. Moja historia dobrze się skończyła. Wierzę, że u Ciebie też tak będzie. Wiadomość wyedytowana przez autora 15 listopada 2021, 14:06 - Weroniczka jest już z nami ❤ Anek1986 Znajoma Postów: 20 0 Wysłany: 15 listopada 2021, 12:54 Witajcie nie mam dobrych wieści byłam dziś u lekarza mimo przyrostu bety lekarz stwierdził że zarodek się wchłonął dał skierowanie do szpitala ;( 😭😭😭😭😭😭 Martina123 Przyjaciółka Postów: 89 76 Wysłany: 15 listopada 2021, 14:07 Anek1986 wrote: Witajcie nie mam dobrych wieści byłam dziś u lekarza mimo przyrostu bety lekarz stwierdził że zarodek się wchłonął dał skierowanie do szpitala ;( 😭😭😭😭😭😭 Przykro mi bardzo 😔😔😔 jestem z Tobą całym sercem. - Weroniczka jest już z nami ❤ Anek1986 Znajoma Postów: 20 0 Wysłany: 15 listopada 2021, 21:18 Przepraszam ze tu ale nie mam się z kim podzielić moim bólem 😭😭 Mam 35 lat i jest to moja pierwsza ciąża 2 listopada zrobiłam betę i wynosił 23888 mlU/ml dziś zrobiłam kolejna i wynik to 27455 mlU/ml nie wiem jak interpretować te wyniki nie wiem czy to nie za mało 8 listopada byłam na wizycie i lekarz zasugerował że z tej ciąży nic nie będzie jestem załamana Ostatnia miesiączka była 3 września ale moje cykle trwają od 35 do nawet 42 dni i są nieregularne byłam dziś u lekarza mimo przyrostu bety lekarz stwierdził że zarodek się wchłonął dał skierowanie do szpitala ;( 😭😭😭😭😭😭 byłam jeszcze u jednego lekarza potwierdzil to samo brak zarodka w piątek jade do szpitala 😭😭 a ja cały czas mam nadzieję że jakimś cudem znajdzie się zarodek. Wiem ze to początek ciąży itd ale serce rwie się z bólu że straciłam moja kruszynę 😭😭😭😭 Jc94 Autorytet Postów: 450 261 Wysłany: 17 listopada 2021, 23:55 Niestety, po tygodniu przyrost bety 8%. Jutro wizyta. Reszta wyników także fatalna. 👱‍♀️ 94 ❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 🧔 92 ❌ Teratozoospermia (2%) -> 1% 💛 Początek starań -> maj 2021 😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku 🥳 Październik 2021 - ⏸️ 💔 Listopad - - puste jajo - - poronienie 😔 Styczeń 2022 - - torbiel na prawym jajniku 💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛 ⏸️ ⏸️ 🍀 - beta HCG 13096,46 🍀
Autor: Getty Images. W dzisiejszych czasach blizna po cesarskim cięciu jest zwykle tak krótka i nisko umiejscowiona, że często nie widać jej nawet w skąpym bikini. Ale jednak ślad po cesarce na skórze pozostaje. U części kobiet blizna wygląda dobrze, jest ledwie zauważalna, jednak nie zawsze tak się dzieje.
ymkT1e. 257 116 60 64 173 477 207 385 483

ciąża w bliźnie po cesarskim cięciu forum